maja 19, 2018

Przepis na szczęście

Przepis na szczęście
Każdy z nas ma swoje własne i niepowtarzalne przepisy na szczęście.
Dla jednych to kubek ulubionego kakao, kocyk i maraton seriali.
Dla innych to samotne wędrówki górskim szlakiem.
Dla mnie to słoneczniki, kawa i hygge.

Kocham, gdy mam czas dla siebie, gdy mogę szukać inspiracji.
Ostatnio mój czas wolny poświęcam poszukiwaniu stylizacji mieszania.
Mam tutaj całkiem przyjemne studio do urządzenia. 😀
Niestety moje finanse są strasznie ograniczone jeszcze przez pewien czas, co stawia mi nie lada wyzwanie.🙈

Jak więc przy tym wszystkim nie stracić głowy?
Tak ! Znacie mnie już dobrze, jak nie wiem co robić to gotuje.



Śniadanie we dwoje, od tego zaczynam dzień.


Gotować dla siebie to nie lada sztuka, w końcu jesteśmy najlepszymi krytykami.
Staram się celebrować każdy posiłek jaki przygotowuj, to zawsze poprawia mi nastrój.
Wiem wtedy, że dbam o siebie i że traktuje swoje ciało z szacunkiem, jakim obdarowuje osoby dla mnie ważne. Gdy czuje się doceniona to nawet najgorszy dzień zamienia się w całkiem znośny.


Szparagi, szynka i makaron w pesto - jest coś lepszego?

Nastrój poprawiają mi również sezonowe warzywa i owoce. 
Kocham korzystać z ich ograniczonej dostępności. Pobudzam wtedy swoje szare komórki by odkrywać nowe połączenia i smaki. 
Sezonowość ma również jedną ważną cechę, jest zapowiedzią nowej pory roku.
Dzięki niej wiemy, że wiosna powoli dobiega końca, a zaczyna się ciepłe i słoneczne lato.
Czas beztroskich wędrówek, pikników i kąpieli.
Jednak nie na Islandii, tutaj również lato jest dość chłodne.😿


Dla przykładu, wczorajsza anomalia, gdy wracałam z pracy.




Przepis na szczęcie? Spotkania z przyjaciółmi, dobre jedzonko oraz rozwój swoich pasji.
Trzeba się wiele napracować, by nie dostać depresji. Uczy to mnie jednak silnej woli.
Wiem, że jak zwątpię w siebie to popadnę w melancholię a tego, uwierzcie mi absolutnie nie planuję!

Ahoj Islandio, 
uczynię siebie szczęśliwszą, nawet jeśli dalej będziesz mi sypać po oczach śniegiem w LATO!

wino, jedzenie i śmiech.

maja 14, 2018

Chwile

Chwile
Chwile budują moje wspomnienia.
Chwile budują mój świat.
Uwielbiam je spędzać z osobami, które kocham.
Mój chłopak, przyjaciele i rodzina - idealny zestaw.

Teraz, gdy większość z bliskich mi osób jest daleko muszę łapać ich więcej niż kiedykolwiek.
Tych szczęśliwych, trzymających mój uśmiech zawsze na twarzy.
Randka po 6 latach? Możliwe, a nawet powodujące te same motyle co kiedyś.
Kocham go, całym sercem, bo wie najlepiej czego mi potrzeba.
Czarna kawa, klimatyczny spokój i jego dłoń przywodząca mnie na ziemie.
To najcudowniejsza chwila.

Kawiarnia Stofan - Downtown Reykjavik.


Wspólne wyrabianie ciasta, pruszenie się mąką oraz kształtowanie idealnych bułeczek.
Od dzieciństwa czuje silną więź z osobami z którymi gotuję i piekę.
Pamietaj, jeśli wpuszczam Cię do kuchni to znaczy że jesteś dla mnie ważny😍
Moja kuchnia, mój świat.
Kto z Was nie łapie tych chwil w kieszeń, tych uśmiechów i euforii, gdy potrawa wyjdzie?

malinowe cudeńka.


Są też takie, kiedy chce pobyć sama. Wyciszyć się, zajrzeć do środka i posłuchać co ono mówi.
Wtedy właśnie odnajduje nowe pomysły, nowe inspiracje i planuje podróże.
O tak, uwielbiam ten dreszczyk emocji związany z wyjazdami🚗🚢🚉

ja i moje myśli.

To właśnie chce Wam  przekazać, że najważniejsze jest łapanie chwil.
One nas kształtują, one dają nam szczęście.


A Ty łapiesz swoje szczęście ? 🌻



Szczęście zapieczone pod kruszonką🍎


dwadzieścia i pięć

Dwadzieścia pięć. Dwadzieścia i pięć. Choć w tym roku obchodzę swoje dwudzieste piąte urodziny czuje się bardziej na dwadzieścia lat z l...

Copyright © 2016 Bonjour Coffee , Blogger