Domowy Szef Kuchni

Domowy Szef Kuchni - takim mianem zostałam nagrodzona po ostatnich odwiedzinach przyjaciół.

Zobaczmy jak to wygląda :
(JA) - hej, wpadniecie dziś wieczorem ?
(👫) - hej 😀zależy, czy coś ugotujesz !
(JA) - żartujesz, wymyśliłam cały repertuar dań, przekąsek i deserów 😀
(👫) - ok, będziemy o 18 i zostajemy na tydzień by to wszystko zjeść 😅😅😅


Kuchnia jest moim miejscem na ziemi.
To właśnie w niej odkrywam swoją kreatywność i pasję.
Uwielbiam piec ciasta i nucić stare hity, szykować kolację w master fartuchu czy też krzątać się rano myśląc czym by tutaj uszczęśliwić duszę i burczący brzuszek.

typowy babski wieczór

16:00  Tak, co by tutaj jeszcze kupić? Już przecież od wczoraj wiem co przygotować,

           miały być gofry.

          Ale jeśli nie wyjdą? Zrobię jeszcze szaszłyki z kozim serem i szynką parmeńską !

17:00  Hmm, zakupy jak zawsze się przedłużyły - może za sprawą nowej wystawki pysznych
                        czekolad ?

18:05  Już jesteście? Jak to? Upaprana mąką i czekoladą z kieliszkiem pysznego czerwonego wina
           otwieram drzwi.

18:40  Nadal w fartuchu, z winem w dłoni, jestem szczęśliwa w towarzystwie przyjaciół, którzy
            zajadają się goframi z słonym karmelem i popijają to samo pyszne winko.         
           Planszowy wieczór - niech żyją gry!

moje największe miłości - ten mężczyzna i jedzenie 😅

O tak, uwielbiam dla niego gotować. Jest moim najlepszym krytykiem i motywatorem.
Nie pozwala mi zostawać w miejscu - wiele mu zawdzięczam.
Między innymi tego bloga ! Miłość pozwala nam rozwijać skrzydła, możemy dzięki niej osiągać rzeczy, o jakich nam się nie śniło.

A jak jest u Was ?
Czy macie osobę, dzięki której jesteście w stanie gotować o 6 rano z takim uśmiechem na twarzy, jakbyście właśnie wygrali w totka ?
Ja mam! I jestem z tego powodu ogromnie szczęśliwa 💖

słodki smak poranka 🌟