kwietnia 23, 2019

Odpuść już sobie dietę

Wszyscy dobrze wiemy, jak ciężko jest pracować nad samym sobą.
Popadamy w skrajności, jesteśmy zbyt pobłażliwi lub zbyt rygorystyczni.
Jak przechodzimy na dietę to 1000 kcal i chcemy efektów od razu.
Jak zmieniamy fryzurę to z długich blond na krótkie i ciemne.
Jak zaczynają się święta jemy 4 kawałki serniczka, bo w końcu czasem można odpuścić.
Odpuścić - świetne słowo, brzmi jak postaram się - a to z kolei jest świetną wymówką.



pierwszy 🍰smakuje tak samo dobrze jak 4 



Popełniłam tysiące błędów, moje ciało i umysł informują mnie o tym niemal codziennie.
Często potrzebowałam sobie ODPUŚCIĆ dietę lub ćwiczenia na trochę.
Nie dostrzegając tego, że nie potrzebuje odpuszczać.
Potrzebowałam odpoczynku i regeneracji.
Pracowałam ciężko i nie pozwalałam sobie na żadne odstępstwa.
A przynajmniej tak mi się wydawało ...



teraz staram się kontrolować ilość czekolady 🙅


Kiedy zaczęłam zauważać, że moja dieta nie jest dla mnie dobra?
Kiedy wyprowadziłam się z Polski.
Niestety dopiero Islandia i dużo czasu dla siebie sprawiło, że zaczęłam dostrzegać błędy.
Opuściłam strefę komfortu, gdzie +5kg nikogo nie dziwiło i nie było aż tak widoczne,
w końcu ja cały czas byłam na diecie, więc teoretycznie nie mogłam tyć.



głównym błędem było objadanie się zdrowymi słodyczami,
zapominając, że one również mają niemało kcal



Teoretycznie, trzymany rygor w ciągu dnia ( bez tłuszczu, bez glutenu, bez laktozy),
zamieniały się w prawdziwe opasanie się na wieczór -w domowym zaciszu,
żeby tylko nikt nie widział.
Byłam ciągle głodna, ale bałam się jeść więcej.
Teraz widzę jakie to było bez sensu.
Teraz, kiedy od najgorszego momentu minęło 8 lat.
Teraz żyje.
Teraz cieszę się z jedzenia.
Teraz potrafię dać z siebie więcej.
Teraz potrafię odpoczywać.
Teraz potrafię kochać.



wielkanocna kolacja, nic nie poradzę na to, że kocham sałaty 😜



Wiecie co jest najwspanialsze? Pokochałam treningi, ciężki wysiłek, a nawet bieganie.
Uświadomiłam sobie, że jak jem tyle ile potrzebuje to mam siłę i potrafię pokonywać
swoje granice i dążyć do celu z uśmiechem na twarzy.
Mam jeszcze dużo złych dni, kiedy wątpię w siebie i czuje się jak siedem nieszczęść.
Pokazuje mi to, że nie mogę spocząć teraz na laurach,
że nie jestem jeszcze gotowa by sobie odpuścić.
Muszę codziennie dokonywać mądrych wyborów, doceniać i słuchać siebie.
Muszę nauczyć się jak być jednością i tego,
że kto jak kto ale ja wiem najlepiej czego mi potrzeba.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dwadzieścia i pięć

Dwadzieścia pięć. Dwadzieścia i pięć. Choć w tym roku obchodzę swoje dwudzieste piąte urodziny czuje się bardziej na dwadzieścia lat z l...

Copyright © 2016 Bonjour Coffee , Blogger